Zapewne wielu ma tak, że czasem pisuje teksty na różne portale, strony, blogi, potem pisać tam przestaje, przenosi się gdzieś indziej, a stare teksty leżą sobie na "starych śmieciach", od dawna nieodwiedzane przez autora... cóż, ja właśnie tak mam. Kiedyś pisałem teksty dla pewnego portalu fantastycznego, ale w pewnym momencie moja współpraca z nim się zakończyła. Problem w tym, że zostało tam naprawdę sporo moich tekstów - głównie recenzji - z których, muszę przyznać, jestem raczej zadowolony. Dlatego też postanowiłem część tych archiwów wrzucić na bloga, żeby mieć je pod ręką. Zapewne trochę to lamerskie, wstawiać swoje stare teksty, ale trudno - przynajmniej mnie będzie z tym przyjemniej. W każdym razie cykl "Z Archiwum" będzie się pojawiał od czasu do czasu - zapewne do momentu, aż nie skończą mi się zapasy.
Futurospekcja
Robert J. Sawyer
Ocena: 4/10
Czas zawsze przyciągał uwagę człowieka,
intrygował go. Oczywiście Czas nie w rozumieniu okresu, jaki potrzebny jest do
wykonania pewnego zadania czy dotarcia do konkretnego miejsca, ale Czas w
rozumieniu nieprzerwanego strumienia rzeczywistości, spinającego przeszłość,
teraźniejszość i przyszłość. Czemuż zresztą się dziwić – czy może być coś
ciekawszego niż wizja naprawienia swoich błędów młodości lub ujrzenia
cywilizacji ludzkiej za setki lat, czego doświadczył bohater Wehikułu
czasu Wellsa? Oczywiście
nie ma się co łudzić – maszyna do podróży w czasie wylądowała w tym samym
miejscu, co kolonizacja Marsa czy teleportacja, w pudle z etykietką „może
kiedyś tam”. Z drugiej strony, skoro nie można się w przyszłość przenieść, to
może chociaż da się ją podejrzeć?